Och... przyjemna była pogoda w weekend, zresztą już od jakiegoś czasu robi się całkiem przyjemnie :)
Na termometrach wreszcie powyżej 0'C, słońce od rana do wieczora... chce się żyć!
Pośród wielu obowiązków udało mi się zarezerwować niedzielę na kilkugodzinny wypad w plener, w związku z Andrzeja wspinaczkową pasją, trafiło na skałki.
I tutaj niezmiernie cieszę się że z Łodzi jest blisko w każdą stronę Polski;) Dwie godziny w jedną stronę i przed nami takie widoki...
Na termometrach wreszcie powyżej 0'C, słońce od rana do wieczora... chce się żyć!
Pośród wielu obowiązków udało mi się zarezerwować niedzielę na kilkugodzinny wypad w plener, w związku z Andrzeja wspinaczkową pasją, trafiło na skałki.
I tutaj niezmiernie cieszę się że z Łodzi jest blisko w każdą stronę Polski;) Dwie godziny w jedną stronę i przed nami takie widoki...
Andrzej po zejściu z drogi
"Słoniu"
Jak to zwykle bywa z fotoreporter - nie mam ani jednego zdjęcia;)
Ciepło pozdrawiam! Oby ta pogoda już się utrzymała!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz