Zadaniem było przerobienie koszulki.
Znalazłam w swojej szafie już od dawna nie noszony golf, kupiłam go kilka lat temu ale nigdy w nim nie chodziłam bo jak się okazało fatalnie mi w golfach. A tu proszę - nie raz go pewnie jeszcze założę! :)
Tak bardzo brakuje mi bieli wśród ubrań, idealnie że mogłam go wykorzystać! :)
Praca wygląda bardzo niepozornie, ale była dosyć czasochłonna. Musiałam odpruć spory kawałek materiału, ze ścinek zrobiłam niby-falbankę wzdłuż dekoltu zwieńczoną trzema guzikami w jasnych kolorach - żółcień i zieleń!
Jestem zadowolona z efektu! :) Zamiast kupować nową bluzkę - przerobiłam starą skazaną na wyrzucenie!
Znalazłam w swojej szafie już od dawna nie noszony golf, kupiłam go kilka lat temu ale nigdy w nim nie chodziłam bo jak się okazało fatalnie mi w golfach. A tu proszę - nie raz go pewnie jeszcze założę! :)
Tak bardzo brakuje mi bieli wśród ubrań, idealnie że mogłam go wykorzystać! :)
Praca wygląda bardzo niepozornie, ale była dosyć czasochłonna. Musiałam odpruć spory kawałek materiału, ze ścinek zrobiłam niby-falbankę wzdłuż dekoltu zwieńczoną trzema guzikami w jasnych kolorach - żółcień i zieleń!
Jestem zadowolona z efektu! :) Zamiast kupować nową bluzkę - przerobiłam starą skazaną na wyrzucenie!
fajniutki pomysł, chyba muszę przejrzeć swoją szafę:)
OdpowiedzUsuń