... a po żeglarskim wyjeździe najlepiej zabrać się za... kartki! :-P
Słońce przypiekło, aż mam taką błyszczącą skórę na czole... ;) Dobrze, nie miałam długo okazji do opalania, a na jachcie, przy dobrych wiarach nie ma gdzie się chować przed słońcem!
Planowo miały być mazury, ale z różnych powodów organizacyjnych udało nam się dojechać jedynie na zalew Sulejowski. O ile, pierwszego dnia, zmyło nas z pokładu, tak kolejne nadrobiły pogodą:)
Niedługo postaram się wrzucić zdjęcia!
Tymczasem, kolejna karteczka ślubna, bardziej klasyczna. Z napisem "Młodej Parze najlepsze życzenia", ozdobiona bukietem biało - różowych różyczek, brokatem i perełkami. Podcięta dziurkaczem brzegowym Słońce przypiekło, aż mam taką błyszczącą skórę na czole... ;) Dobrze, nie miałam długo okazji do opalania, a na jachcie, przy dobrych wiarach nie ma gdzie się chować przed słońcem!
Planowo miały być mazury, ale z różnych powodów organizacyjnych udało nam się dojechać jedynie na zalew Sulejowski. O ile, pierwszego dnia, zmyło nas z pokładu, tak kolejne nadrobiły pogodą:)
Niedługo postaram się wrzucić zdjęcia!
i przytuszowane krawędzie.
Pozdrawiam!
bardzo ładna, delikatna kartka ;)
OdpowiedzUsuńśliczne różyczki :) masz talent :D
OdpowiedzUsuń