wtorek, 3 maja 2011

Długo - weekendowa Francja

 Czym prędzej spakować kilka ciuszków, kosmetyki, trochę jedzenia, namiot i w drogę!
   Taaak... ostatni dłuższy wyjazd, jak nie patrzeć, był w sierpniu zeszłego roku... a po drodze tyle się działo!
To już czas aby znowu gdzieś wyjechać! I tak zrobiliśmy!
W Wielką Sobotę z samego rana zerwaliśmy się żeby jak najwcześniej być na miejscu. Przystanek pierwszy - Giessen! :)

A już następnego dnia przed naszymi oczyma takie widoki - południe Francji:)





Wspaniały wypoczynek! Pogodna dopisała dopiero w drugiej części tego prawie dwutygodniowego wyjazdu, ale i tak zdążyliśmy się opalić :)
   Przez chwilę miałam okazję zapomnieć o nauce i obowiązkach. Wygrzewałam się na słońcu i czerpałam radość z przebywania w tak urokliwym miejscu.
   Doskonała dawka energii przed nadchodzącą sesją i egzaminami!
                 Polecam! :)



1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...